IEM Katowice – CS:GO. Powrót publiczności do Spodka!

Wielki sukces i wielkie pieniądze. Jak Polacy z ACEND zdobyli pierwsze mistrzostwo świata w Valorant?

Intel Extreme Masters to rozgrywki esportowe z najdłuższym stażem na świecie. Turnieje pod przewodnictwem firmy Intel zostały zorganizowane już w ponad 30 krajach. Dla polskich fanów gier komputerowych czymś w rodzaju Ligi Mistrzów, niewątpliwie jest IEM Katowice. Wydarzenie, które po raz dziesiąty zawitało do Spodka.

W tegorocznych finałach bierze udział sześć drużyn grających w CS:GO i ośmiu zawodników w StarCrafta II. Pula nagród przekracza 1,5 mln dolarów. Zarówno dla kibiców jak i organizatorów jest to szczególna edycja. Do stolicy polskiego esportu – po przerwie spowodowanej koronawirusem – wraca publiczność.

It just never gets old ��

We missed you Spodek ��#IEM #CSGO pic.twitter.com/rGKCz13Nta

— ESL Counter-Strike (@ESLCS) February 25, 2022

Pierwszym pojedynkiem ćwierćfinałowym był mecz między G2 Esports a Virtus.pro. Po wyrównanej pierwszej mapie, mieliśmy wynik 1:0 dla ekipy z Europy. Druga potyczka była już bardziej jednostronna i to ekipa G2 Esports zapewniła sobie miejsce w półfinale.

W kolejnym meczu grali obrońcy tytułu – Gambit Esports. Ich rywalami był amerykański FaZe Clan. Ku zdziwieniu pierwsza mapa padła łupem Amerykanów 16:5. W drugiej odsłonie Gambit Esports walczyło dłużej. W pewnym momencie prowadzili nawet 8:3. Natomiast pokaz umiejętności Helvijsa "broky" Saukantsa i reszty zawodników FaZe doprowadziła do obrócenia sytuacji o 180 stopni. Amerykanie wygrali drugą mapę 16:11 i wyeliminowali z dalszej gry obrońców tytułu.

Dzisiaj nie ma mocnych na @ropz w clutchach. Kolejny do kolekcji!#IEM pic.twitter.com/TxzwAAjA1e

— ESL Polska (@ESLPolska) February 25, 2022

26 lutego zostaną rozegrane półfinały. W pierwszym meczu zagra niesamowite w tym sezonie NaVi. Ich rywalem będzie G2 Esports. Drugiego finalistę wyłoni mecz między Heroic a FaZe Clan.